Śmieciowy AMBER GOLD

8114

Zarejestrowana pod koniec 2014 r. w Warszawie spółka Recyclix zorganizowała w latach 2015-2017, międzynarodową piramidę finansową, wyłudzając od dziesiątek, o ile nie setek tysięcy osób miliony euro. Prezesem zarządu tej spółki był jeszcze w ub. roku  obywatel Łotwy zaś obecnie – Ukrainy. Spółka miała zajmować się recyklingiem odpadów w różnych krajach Europy. W rzeczywistości jej działalność ograniczyła się do zorganizowania kampanii reklamowej w mediach społecznościowych i na youtube, w której zachęcano do kupowania poprzez stronę internetową spółki odpadów z tworzyw sztucznych, które miały być następnie przetwarzane na granulat i sprzedawane z krociowym zyskiem. Naiwnym, internetowym inwestorom, którzy zdecydowali się wpłacić na rachunek firmy co najmniej 100 euro organizatorzy przekrętu zapewniali 14% zysk – i to w skali miesięcznej. Chętnych do szybkiego i łatwego zarobku nie trzeba było więc długo szukać. Według szacunków w tą piramidę mogło zainwestować nawet 500 tys. osób (z Europy, Ameryki południowej, Azji), w tym ok. 30 tys. Polaków. Interes kręcił się bez żadnych przeszkód do końca 2016, chociaż już wcześniej pojawiały się w internecie informacje o opóźnieniach i wstrzymywaniu wypłat obiecanych zysków. Zniecierpliwieni uczestnicy piramidy zaczęli również składać stosowne zawiadomienia do prokuratury i do Komisji Nadzoru Finansowego.

Wreszcie, w lutym 2017 Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie działalności Recyclix. Dziwi natomiast, że sprawą tą nie wykazała większego zainteresowania Komisja Nadzoru Finansowego. Wszak pod przykrywką przetwarzania odpadów spółka w praktyce, bez wymaganego ustawą zezwolenia, prowadziła działalność identyczną jak każdy inny fundusz inwestycyjny. KNF wszczęła jedynie postępowania sprawdzające i wyjaśniające i do dzisiaj nie umieściło tej spółki na liście ostrzeżeń publicznych, chociaż włoski odpowiednik KNFu już we wrześniu 2016 r. zakazał działalności Recyclixu. Wiosną 2017 r. pojawiło się w krajowych mediach szereg publikacji wskazujących jednoznacznie, że mamy do czynienia z zamierzoną defraudacją powierzonych spółce przez tysiące klientów środków finansowych przeznaczonych na inwestycje.

Czytaj: http://odpady.net.pl/2017/03/08/recyclix-zarejestrowana-w-polsce-spolka-zorganizowala-miedzynarodowa-piramide-finansowa-on-line/

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1024693,recyclix-ekologiczny-parabiznes-pod-lupa-knf.html

Tymczasem, gdy nasze organy prowadziły dochodzenia i postępowania wyjaśniające, tzn. od stycznia 2017, oszukani klienci nadal wpłacali Recyclixowi pieniądze a organizatorzy tego procederu sukcesywnie je wyprowadzali z rachunków bankowych. W styczniu 2017 kilkaset osób wpłaciło na rachunek Recyclix ponad 3,7 mln Euro, w lutym ponad 5,8 mln euro . W marcu 2017 r. , gdy już w krajowych mediach było głośno o „śmieciowym AMBER GOLD”, nieświadomi tego „inwestorzy” z kilkudziesięciu krajów wpłacili jeszcze prawie 1,2 mln euro, dając się oszukać publikowanym przez Recyclix informacjom, że zaistniałe problemy mają wyłącznie charakter przejściowy, związany z pożarem zakładu recyklingu w Brożku. Faktycznie w Brożku (woj. lubuskie) w lutym 2017 pożar strawił część składowiska odpadów, ale zakład ten w nie miał absolutnie nic wspólnego z Recyclixem.

W tym samym czasie właściciele i zarządzający Recyclix zniknęli wraz z pieniędzmi, a prezesem spółki został obywatel (prawdopodobnie) Ukrainy, niejaki Igor Pshenychnyi. 10 października 2017, po wielomiesięcznym postępowaniu, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał Decyzję, w której stwierdził, że praktyki stosowane przez Recyclix mają charakter piramidy finansowej zakazanej ustawą o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym i nakazał zaniechania ich stosowania. Zobowiązał ponadto spółkę do zwrotu „inwestorom” wpłaconych przez nich pieniędzy na zakup odpadów oraz zobowiązał spółkę do zwrotu kosztów postępowania w wysokości 23,40 zł (!).

Czytaj: Decyzja Prezesa UOKiK z 10.10.2017 r.

W dalszym ciągu toczy się postępowanie prokuratorskie, a Recyclix w najlepsze dalej kontynuuje swą działalność pod tym samym adresem wirtualnego biura w Warszawie ( Al. Solidarności 115) chociaż zmienionym już szyldem firmy. Obecnie na stronie internetowej Recyclix reklamuje się już jako RePlastic, wyjątkowa i pionierska w świecie firma wspierająca rozwój branży recyklingowej (nie zarejestrowana w polskim KRS). Na stronie internetowej czytamy, że RePlastic wdraża i kontroluje różne projekty inwestycyjne w Europie i współpracuje z wiodącymi międzynarodowymi firmami zajmującymi się produkcją i recyklingiem tworzyw sztucznych. RePlastic chwali się także zespołem złożonym z wysoko wykwalifikowanych ekspertów o najwyższych standardach etyki zawodowej. Ten „inteligentny biznes” ma polegać na zarabianiu pieniędzy poprzez wspólne zakupy materiałów do recyklingu na rynku międzynarodowym za pomocą  strony internetowej. Misję kolejnej tej kolejnej piramidy finansowej, jej twórcy definiują następująco „Chcemy uczynić standardowy europejski model recyklingu jeszcze bardziej opłacalnym i technicznie nieskazitelnym, korzystając z naszej usługi online z przełomowymi rozwiązaniami. Jesteśmy zawsze na bieżąco z głównymi zmianami w gospodarce przemysłu recyklingowego w Europie, dzięki bliskim kontaktom z przedstawicielami branżowych instytucji rządowych.”

Prymitywna, instalacja przetwórcza, jaką chwali się “lider recyklingu” RePlastic; źródło: recyclix.com

Ciąg dalszy tej historii zapewne nastąpi. Chociaż wydawałoby się, że po doświadczeniach chociażby z AMBER GOLD i innymi prymitywnymi przekrętami finansowymi oraz wyłudzeniami podatkowymi Państwo potrafi już skutecznie im zapobiegać i bezwzględnie ścigać sprawców. W tym przypadku dziwi jednak nieudolność w ściganiu takich przestępstw, przez powołane do tego organy. Piramida śmieciowa zorganizowana przez Recyclix tym się bowiem różni od innych podobnych procederów, że ma wymiar międzynarodowy i naraża tysiące mieszkańców innych państw na bezkarne wyłudzanie od nich pieniędzy przez legalnie działających w Polsce oszustów.

UDOSTĘPNIJ

3 KOMENTARZE

    • Sam jesteś głupi. Ludzie mieli umowe taką a taką . Nie wazne co nimi kierowało. Druga strona się nie wywiązała i takie sa fakty. Jeśli dla ciebie 14% miesiecznie to chciwość to co powiesz na kryptowaluty gdzie na takim Matic zrobiłem 5620% w 2 tygodnie. Zal ci dupe ścicska ze mieli kase żeby zaintwestować

  1. Łotewski czy potem ukraiński prezes spółki to tylko zwykły “słup”. A przekręt został zorganizowany przez I Polską Organizację Odzysku “Stolica” S.A.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ