Mniejsze polskie firmy nie działające dotąd na dużą skalę siłą rzeczy nie posiadały odpowiednich pojazdów, czy tak dużych obszarów na wysypiska śmieci. Dlatego już na starcie były skreślone z udziału w przetargu na odbiór śmieci w Warszawie.
Czytaj więcej: https://wpolityce.pl/polityka/434103-jak-urzad-miasta-zmonopolizowal-rynek-odpadow