Nielegalne wysypiska śmieci są w Polsce prawdziwą plagą. O skali problemu można się przekonać podczas każdego spaceru w lesie lub na obrzeżach mniejszych miejscowości. Wokół nas wciąż są ludzie, którzy śmiecą bezceremonialnie, pomimo działań edukacyjnych, nakładanych kar i coraz mniejszego przyzwolenia społecznego dla takich praktyk.
O stosy śmieci potknąć się można w lesie, na polach, zaniedbanych miejskich działkach o niejasnym statucie. Są groźne dla środowiska: zatruwają glebę, wodę i często są śmiertelną pułapką dla okolicznych zwierząt. Ich zbieranie i przetwarzanie byłoby znacznie łatwiejsze i ekonomiczniejsze, gdyby po prostu trafiły do PSZOK.
Uważam, że zarządzając problemem dzikich wysypisk, po pierwsze należy usprawniać proces identyfikacji miejsc, gdzie śmieci zostały podrzucone. Im mniej czasu upłynie, tym łatwiejsze jest odnalezienie sprawcy wykroczenia, a posprzątanie szkód do których powstania się przyczynił może być szybsze i tańsze.
Naszej firmie zależy na ochronie środowiska, postanowiliśmy więc pomóc osobom, które aktywnie dbają o naturę, walcząc z nielegalnymi wysypiskami w gminach, które obsługujemy. Nie każdy chce i może samodzielnie sprzątać po innych, ale każdy może zgłosić problem, który dostrzega. Dlatego do stworzonej przez nas mobilnej aplikacjiMPK Pure Home Moje Odpady, która powstała, by pomagać rozwiązywaniu różnych codziennych kłopotów ze śmieciami, przypominać o harmonogramie odbiorów odpadów itp., dołączyliśmy dodatkową funkcję. Gdy ktoś zauważy, że śmieci są tam, gdzie na pewno nie powinny trafić, np. zostały rozsypane w lesie lub na innym ogólnodostępnym terenie, może zrobić zdjęcie i udostępnić je w aplikacji. Dzięki wykorzystaniu lokalizacji GPS, nasi pracownicy łatwo lokalizują takie nielegalne wysypiska, a później – w porozumieniu z gminą, na której terenie się znalazły – mogą je szybciej usunąć. Nadesłane zdjęcie służy równocześnie do powiadomienia odpowiednich służb, które mogą odnaleźć i zidentyfikować tych, którzy celowo zaśmiecają środowisko.
Nielegalne wysypiska – poza aspektami środowiskowymi i estetycznymi – stanowią poważny problem ekonomiczny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, do ich usunięcia zobowiązany jest właściciel terenu, na który trafią – o ile sprawca wykroczenia nie zostanie wykryty. To oznacza niespodziewane, znaczne wydatki. Lasy Państwowe oszacowały, że każdego roku przeznaczają blisko 20 mln zł, by usunąć podrzucone śmieci. Z tym samym problemem mierzyć się muszą właściciele lasów prywatnych oraz poszczególne gminy. Od ubiegłego roku gminy mogą pokryć koszty likwidacji dzikich wysypisk z opłat za wywóz śmieci pobieranych od swoich mieszkańców – ale nie zawsze są skłonne to robić, z obawy, że napięty budżet może nie wtrzymać dodatkowych obciążeń.
Minister środowiska Michał Woś zapowiedział niedawno zaostrzenie kar za śmiecenie w lesie. Grzywna ma zostać podniesiona z 500 zł do 5 tys. zł., do tego planowane jest aż pięciokrotne zwiększenie liczby fotopułapek. Uważam to dobry krok. Obecnie kary są relatywnie niskie i zwłaszcza ci, którzy działają z premedytacją, mogą je niestety uwzględniać, planując dokonanie takiego wykroczenia.
Nasuwa się jednak pytanie: gdzie trafią pieniądze pozyskanie w taki sposób? Pożądane byłoby wypracowanie mechanizmu transferu tych środków w formie rekompensat dla gmin oraz właścicieli lasów, jako tych, którzy – dbając o środowisko i dla dobra nas wszystkich – sprawnie usuwają podrzucane odpady ze swoich terenów.
Gracjan Sasim
Prezes Zarządu
MPK Pure Home sp. z o.o.
MPK Pure Home sp. z o.o.
Firma powstała w 2004 r. w Ostrołęce. Zajmuje się odbiorem, transportem i utylizacją odpadów w województwach mazowieckim i podlaskim. Obecnie zatrudnia 264 pracowników i jest odpowiedzialna za odbiór odpadów komunalnych w Mińsku Mazowieckim, Wyszkowie i powiecie wyszkowskim oraz w powiecie ostrołęckim. Dodatkowe informacje dostępne są pod adresem www.mpk.net.pl
