By każdy z mieszkańców bloku czy innego budynku wielolokalowego płacił tylko za wytworzone przez siebie odpady, gmina i zarządca nieruchomości muszą dojść do porozumienia, jak to zorganizować i sfinansować. O konsensus może być jednak trudno, bo wszyscy boją się dodatkowych kosztów. Samorządy, choć zauważają, że nowe przepisy mogą znacząco wpłynąć na uszczelnienie systemu, są do nich sceptycznie nastawione. Żródło: biznes.interia.pl