PADA PIERWSZY ŚNIEG. REMONDIS GOTOWY DO AKCJI ZIMA!

644

23 listopada to czas, w którym od wielu lat nie widzieliśmy opadów śniegu czy deszczu ze śniegiem. Tymczasem za nami pierwsze opady w tym roku. Jeśli wierzyć średnio-okresowym prognozom pogody, tego typu opady nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w listopadzie. Przełom miesięcy ma przynieść znaczne opady w całej Polsce.

Początek listopada to ostatni moment na uzupełnienie zapasów soli. Ubiegła zima mocno przetrzebiła magazyny, nawet jeśli wcześniej udało się zaoszczędzić tego środka, bo temperatury były wyższe. Szczególnie wpłynął na to atak zimy na przełomie stycznia i lutego kiedy niemal cały kraj dosłownie został zasypany śniegiem. Przynajmniej na razie tak obfite opady nie są przewidywane, ale w prognozach często występują deszcze, co w połączeniu z minusowymi temperaturami w nocy, na pewno dadzą się we znaki kierowcom. Na takie momenty REMONDIS musi być przygotowany jako spółka odpowiadająca za drogi na znacznym obszarze całego kraju, ze szczególnym uwzględnieniem dużych miast: Warszawy, Poznania, Szczecina, Bydgoszczy, Opola, Częstochowy, Gliwic czy Ostrowca Świętokrzyskiego.

REMONDIS w działań zimowych desygnował w tym roku ponad 160 pojazdów. To oczywiście przede wszystkim pługo-solarki, ale także pługi, traktory, a nawet zamiatarki i quady, które będą operować na terenie 11 województw. W magazynach czeka także ponad 24 500 ton soli i piasku. Na bieżąco zabezpieczone są kolejne dostawy z kopalni soli w Kłodawie oraz lokalnych piaskowni. W wielu przypadkach zimowe utrzymanie dróg w miastach ma długoletnie tradycje. Możemy zatem śmiało powiedzieć, że REMONDIS sprawdził się niejednokrotnie w boju i proponowane kwoty w przetargach są dodatkowo na tyle atrakcyjne, że miasta chętnie sięgają po nasze usługi. Pokazuje to chociażby sytuacja ze Świnoujścia, gdzie w ubiegłym roku w przetargu została wybrana inna firma. W trakcie zimy nasi pracownicy szybko wrócili na lokalne drogi, bo umowa z konkurencją została rozwiązana w konsekwencji niewystarczających działań w stosunku do padającego śniegu.

– Trudno w tej chwili wyrokować jaka będzie zima, która właśnie się zaczęła. Mamy jednak zabezpieczone wystarczające siły i środki, żeby z nią walczyć. To pozwala nam spokojnie patrzeć w przyszłość, bo choćby z przeprowadzonych w Kopalni Soli w Kłodawie badań wynika, że w zależności o tego jak trudne są warunki na drogach, zapotrzebowanie na sól może zwiększyć się nawet ośmiokrotnie – podkreśla Piotr Tokarski – rzecznik prasowy REMONDIS.

Za pracownikami REMONDIS już pierwsze wyjazdy na drogi. Przede wszystkim były to odcinki położone wyżej, gdzie temperatura szybciej spada.

UDOSTĘPNIJ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ