W polskich miastach coraz częściej słychać o karach za nieodpowiednią segregację odpadów. W niektórych wspólnotach jest to 10 tys. zł, a w innych nawet 90 tys. zł. Mieszkańcy mówią o absurdzie i twierdzą, że do podwyższenia opłat wystarczy czasem jedna źle wyrzucona reklamówka, a płacić muszą wszyscy. Jedna spółdzielnia odwołała się nawet do Rzecznika Praw Obywatelskich.