Małgorzata Stręciwilk – nowym Prezesem UZP

4183

W poniedziałek 8.02. Premier Beata Szydło powołała na stanowisko Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych Małgorzatę Stręciwilk. Od czasu, gdy w grudniu 2013 odwołany został przez Premiera Tuska z funkcji Prezesa UZP Jacek Sadowy, w tym fotelu zasiadali pełniący obowiązki Prezesa – Izabela Jakubowska i Dariusz Piasta. W grudniu 2014 r. rozstrzygnięty został konkurs na stanowisko Prezesa UZP, w wyniku którego została wybrana na to stanowisko Małgorzata Stręciwilk. Jednakże an Premier Tusk, ani E. Kopacz nie zaakceptowali tego wyboru.

Małgorzata Stręciwilk rekomendowana została tym razem spośród trzech kandydatów zgłoszonych do konkursu. Pracowała już w UZP, gdy kierowała w nim działem odwołań. Przez wiele lat była członkiem Krajowej Izby Odwoławczej, także w latach 2013-2014, gdy rozstrzygane były odwołania na rozstrzygnięcie przez warszawski Ratusz przetargu na odbieranie i zagospodarowanie odpadów. Wówczas to Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, podirytowana niepomyślnym przebiegiem postępowania przed KIO zwróciła się do Premiera Tuska, który  w efekcie odwołał cały skład orzekający KIO wraz z jego przewodniczącym  orzekający w sprawie z odwołania firmy BYŚ i Remondis.

Oburzeni takim przebiegiem postępowania i naciskami władz, sędziowie KIO wydali w styczniu 2014 r. następujące, bezprecedensowe oświadczenie, które niedługo później zostało usunięte ze strony internetowej UZP:

Tekst oświadczenia Krajowej Izby Odwoławczej:

Jako organ ustawowo powołany do rozpatrywania środków ochrony prawnej w postępowaniach o udzielenie zamówień publicznych jesteśmy głęboko zaniepokojeni wymową pojawiających się w mediach informacji odnośnie przebiegu postępowania odwoławczego dotyczącego przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów z terenu m. st. Warszawy, a zwłaszcza wypowiedziami, które w negatywnym świetle przedstawiają działania samego organu oraz członków składu orzekającego w przedmiotowej sprawie.
Zdecydowaną dezaprobatę wywołują działania podejmowane w toku postępowania odwoławczego przez niektórych jego uczestników, począwszy od dwukrotnego składania bezzasadnych wniosków o wyłączenie całego składu orzekającego (co skutkowało przedłużeniem postępowania odwoławczego
o kilka tygodni), po złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, co stanowi w naszej ocenie niedozwolone próby wpływu na decyzje niezależnego organu, a w konsekwencji na wynik postępowania odwoławczego.
Zachowania takie – podejmowane w reakcji na standardowe i przewidziane przepisami prawa czynności składu orzekającego, nieróżniące się od sposobu procedowania w innych postępowaniach – przekraczają dopuszczalne prawem granice zachowań procesowych stron, są jednoznacznie ukierunkowane na zapobieżenie ewentualnemu niekorzystnemu przebiegowi i rozstrzygnięciu postępowania, godząc w ustawowo przyznaną członkom Izby niezawisłość. Nie można tego bowiem ocenić inaczej, niż jako próby wymuszenia zmiany składu orzekającego, a następnie zagrożenia składowi – który za chwilę będzie wydawał w sprawie orzeczenie – konsekwencjami prawnokarnymi. Zasługuje to na stanowczą dezaprobatę i sprzeciw.
W ciągu sześciu lat funkcjonowania Krajowej Izby Odwoławczej tego typu działania stron nigdy nie miały miejsca, nawet w przypadku największych pod względem wartości i wagi społecznej postępowań.
Rozważymy, jakie kroki podjąć w celu ochrony niezależności Izby i umożliwienia jej wykonania ustawowych zadań w normalnych i godnych warunkach oraz zapobieżenia tego rodzaju niedozwolonym praktykom. Nie może być milczącej zgody na wpływanie na przebieg i rozstrzygnięcie postępowania, pozostawienie powyższych działań bez reakcji może bowiem doprowadzić do niebezpiecznego dla całego systemu zamówień publicznych precedensu, wypaczającego ustalone ustawowo gwarancje niezawisłości i ukształtowane standardy prowadzenia sporów przed niezależnym organem. Poszanowanie tych gwarancji i standardów leży w interesie wszystkich uczestników rynku zamówień publicznych oraz całego społeczeństwa i Państwa.

 

UDOSTĘPNIJ

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ