Od lat wskaźniki recyklingu w Polsce praktycznie nie ruszyły z miejsca. Najwięcej śmieci nadal trafia na składowiska, a systemu kaucyjnego jak nie było, tak nie ma. Raporty i kontrole wykazują coraz więcej nieprawidłowości w gospodarce odpadami – zarówno jeśli chodzi o szarą strefę, jak i administrację publiczną. Jeśli szybko nie wydarzy się śmieciowy cud, potężne kary od Unii Europejskiej mamy jak w banku.